W sobotę, 23 kwietnia wystartowaliśmy w Syngenta Koronowo Challenge. Zawody zakończyły się dla nas pełnym sukcesem - cała nasza czwórka stanęła na podium.
Sobotni maraton był pierwszą tego typu imprezą w Koronowie. Organizatorzy przygotowali dwa dystanse - 39 i 74 km. My zdecydowaliśmy się na krótszy z nich, choć i na nim było co robić. Kilka wymagających singli, przejazd przez Grabinę oraz trochę błota i piachu złożyły się na bardzo fajną i wymagającą trasę.
Wystartowaliśmy z drugiej i trzeciej linii, dzięki czemu Jacek i Bartek od pierwszych metrów ścigali się w ścisłej czołówce wyścigu. Długie odcinki trasy pokonali z Arturem Smolińskim oraz Pawłem Barylowskim, a na mecie uplasowali się na 8. i 9. miejscu open. Do podium zabrakło zaledwie trzech minut. Ponadto Jacek był drugi w kategorii M4, a Bartek - po przekwalifikowaniu wyników open - stanął na trzecim stopniu podium w M2.
Na dobrym, 30. miejscu open na metę dojechał Sebastian. Czas 1:29:19 dał zwycięstwo w kategorii M1 z niespełna minutą przewagi nad Dariuszem Reinholzem. Dobrą formę potwierdziła też Gosia, która uplasowała się w czołówce wśród kobiet, zajmując w kategorii wiekowej trzecie miejsce. Po przekwalifikowaniu wyników open stanęła na najwyższym stopniu podium.
Podsumowując, w Koronowie cztery razy stanęliśmy na podium, osiągając też najlepsze jak dotąd wyniki w open. Zawody przyciągnęły kilka dobrze znanych nazwisk (m.in. Bartosz Banach, Przemysław Rozwalka, Krzysztof Krzywy) oraz praktycznie wszystkich zawodników z regionu, a pozytywnie (mimo skrócenia trasy o 4 km i zamieszania na rozjeździe) można oceniać także organizatorów, którzy w niczym nie ustępowali największym krajowym cyklom - bogaty pakiet startowy, sprawne prowadzenie imprezy, dobrze ulokowane miasteczko zawodów. Trochę niezrozumiałe pozostało jedynie wręczanie na podium tych samych medali, które otrzymywano już wcześniej za udział. :)
Teraz przed nami prawdopodobnie weekend przerwy od startów. Za dwa tygodnie ważny maraton Skandii w Krakowie, więc korzystając z długiego majowego weekendu trzeba będzie zrobić nogę na te zawody.
Syngenta Koronowo Challenge (23.04)
Jacek Torzewski - 8/398 Open, 2/96 M4 (Mini)
Bartosz Witoński - 9/398 Open, 5/65 M2 (Mini)
Sebastian Torzewski - 30/398 Open, 1/15 M1 (Mini)
Małgorzata Torzewska - 227/398 Open, 8/36 Open K., 3/9 K4 (Mini)