fot. fotomaraton.pl |
W poprzedni weekend wystartowaliśmy na otwierających cykl Bike Maraton zawodach w Miękini.
Bike Maraton w Miękini kończył nasz pierwszy blok startowy tego sezonu. Tradycyjnie na inauguracji cyklu stawiło się ok. 2000 osób, a trasa, choć raczej płaska, obfitowała w błoto.
Jacek startował z drugiego sektora i od startu przebijał się na wyższe pozycje. Sebastian i Bartek ruszyli z trzeciego i po pierwszej błotnistej sekcji znaleźli się na jego czele. Trzymali się razem do 10 km, po czym Bartek zbudował ok. minutową przewagę.
Chcesz być na bieżąco z naszymi wynikami, opiniami i testami? Polub nasz fanpage!
Chcesz być na bieżąco z naszymi wynikami, opiniami i testami? Polub nasz fanpage!
Do rozjazdu dystansów na trasie działo się niewiele. Dwa podjazdy, które miały być najbardziej wymagające, nie okazały się zbyt skomplikowane i do 30 km niewiele się działo. Później zaczął się rozłożony na ponad 10 km singiel - teren był dosyć interwałowy, ale opady deszczu w poprzednich dniach sprawiły, że z nawierzchni zrobiła się błotnista breja. Tutaj też porobiły się największe odstępy czasowe.
Jacek ukończył zawody na 54. miejscu i 10 w kategorii. Co ciekawe, do 5. lokaty w M4 zabrakło mu półtorej minuty. Bartek był 84., a Seba 110.
Na dystansie mega startowała też Gosia, dla której początek sezonu jest typowo przygotowawczy do następnych, ważniejszych startów. Spisała się naprawdę nieźle, będąc 541. open na ponad 700 osób.
W święta weekend przerwy od startów, w następnym tygodniu maraton Vienna Life w Warszawie.
Ranking (w skali 1-6)
Błoto - 🌟🌟🌟🌟🌟 - Tradycyjnie największa trudność na trasie w Miękini. To właśnie warunki na singlu zweryfikowały, kto ma mocną nogę, a kto do tego ma jeszcze technikę.
Sektory startowe - 🌟🌟 - W Miękini wystartowało prawie 2000 osób, które znalazły się w 7. sektorach wyznaczonych wg punktacji za zeszły sezon. W przedziale odpowiadającym drugiemu sektorowi znalazło się tak wiele osób, że kiedy pierwsze rzędy wystartowały, to niektórzy dopiero mogli wejść między barierki. Pierwsza myśl? Czemu było tylko siedem, a nie np. jedenaście sektorów?
Czytaj także: Zgrupowanie w Chorwacji. Dlaczego trzeba tam pojechać?
Dekoracja - 🌟 - czekaliśmy na dekorację dystansu rodzinnego (zajęliśmy drugie miejsce), gdy wyczytano nas także na drugiej lokacie w klasyfikacji drużynowej, za JBG2. Podejrzana sprawa, bo innych naprawdę mocnych teamów nie brakowało. Wyszliśmy na podium, odebraliśmy puchar, ale ostatecznie, po kilku dniach, organizatorzy zweryfikowali klasyfikację, zrzucając nas z podium. Szkoda, że pierwszych trójek nie można ustalić przed dekoracją. Ale co stanęliśmy na podium koło Wojtka Halejaka, to nasze. Niech się przyzwyczaja do naszego towarzystwa, a co! 😄
Bike Maraton - Miękinia (08.04)
Jacek Torzewski - 54 Open, 10 M4 (Mega)
Bartosz Witoński - 84 Open, 24 M2 (Mega)
Sebastian Torzewski - 110 Open, 27 M2 (Mega)
Małgorzata Torzewska - 30 Open K, 8 K4 (Mega)
fot. fotomaraton.pl